Małopolska, i Polska w ogóle, obfituje w przepiękne miejsca. Lekko na uboczu, często nie promowane. Wszyscy zachwycamy się zachodnią architekturą nie wiedząc nawet, co mamy praktycznie pod nosem. Ja niestety nie jestem lepsza, ale staram się nadrabiać zaległości z lokalnej geografii w trakcie wakacji.
Magiczne miejsce, które zaraz obejrzycie poniżej to Pałac Żeleńskich znajdujący się w Grodkowicach. Został wybudowany w 1902 roku, a zaprojektował go Teodor Talowski - krakowski architekt. Łączy w sobie elementy zaczerpnięte z neorenesansu i niemieckiego modernizmu (tak, porządny research to podstawa). Odkryłam go jakiś czas temu całkiem przypadkowo dzięki rodzicom i, co tu dużo mówić, zrobił na mnie spore wrażenie. Musicie wiedzieć, że najprawdopodobniej jestem po prostu infantylną istotką (osobiście wolę to nazywać dużą wyobraźnią i wrażliwością, ale... to chyba nie to :D), bo mam wciąż księżniczkowe skłonności. Marzy mi się odcięcie od cywilizacji, zamieszkanie w takim miejscu i chodzenie w długich sukniach, a pałace tylko podsycają wyobraźnię. Skoro już tam stałam, nie mogłam przepuścić takiej okazji! Zrobiliśmy kilka spontanicznych zdjęć, więc nie jestem zadowolona w 100% z "części szafiarskiej" (patrz. brak kiecki do ziemi i starannie upiętych włosów). Szkoda mi jednak było nie pokazać tu tak magicznego pleneru i mam nadzieję, że przypadnie Wam do gustu tak, jak i mnie.
zdjęcia: tata fotografi
| sukienka - Topshop | bransoletka - H&M | buty - Zara |
Fak, skasował mi się komentarz i muszę pisać od nowa xD Żałuj, że nie było Cię tam parę miesięcy temu na Złotym Popołudniu :) Na steampunkowym pikniku mogłabyś przynajmniej po części spełnić swoje marzenie o księżniczkowaniu w długiej sukni. Piękne wnętrza i ogrody wypełnione postaciami w XIX wiecznych strojach, to dopiero była magia :)
OdpowiedzUsuńFaktycznie! Nie wiedziałam, że coś takiego istnieje. Wygooglałam i wyglądało to naprawdę fajnie :)
UsuńZieleń wokół pałacu jest cudna. I bardzo podobają mi się Twoje buty! :-)
OdpowiedzUsuńKiedy rozmyślam nad Talowskim, stwierdzam, że był to człowiek-kosmos, jego kamienice są genialne, szczególnie Sowa przy Błoniach : >
OdpowiedzUsuńNigdy nie wgłębiałam się w twórczość Talowskiego, ale dziś dokładnie przyjrzałam się jego dorobkowi i muszę przyznać Ci rację.
UsuńHmm jest w tym pałacu coś mrocznego i magicznego zarazem :) a to pewnie przez cegłę:))
OdpowiedzUsuńheh miałam teraz cały rok historię sztuki i lubię analizować budowle pod kątem stylów architektonicznych ;)
masz taki pozytywny kolor wlosów :)
OdpowiedzUsuńhttp://martienna.blogspot.com/2014/07/jezioro-biae.html
Tak, wiele miejsc, jeszcze nieskalanych ręką turystów, jest po prostu cudownych. :)
OdpowiedzUsuńnie znalam tego Pałacu i żałuję, pięknie się prezentuje!! ;)
OdpowiedzUsuńPiękne masz buty ;)
Uwielbiam Cię za Twoją umiejętność dostrzegania piękna w miejscach, gdzie większość z nas zagląda rzadko. Muzea, pałace.. to wszystko mamy pod nosem, ale często wydaje się zbyt nudne. A przecież wystarczy spojrzeć, że takie miejsca potrafią zachwycać : )
OdpowiedzUsuńale piękne zdjęcia <3
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie:
www.prusakfashion.blogspot.com
Zapraszamy do dodania bloga w serwisie zBLOGowani! Mamy już ponad 2200 blogów z 22 kategorii.
OdpowiedzUsuńNależy założyć konto jako bloger i w 2 krokach dodać bloga do serwisu. Nasz robot sam pobiera aktualne wpisy i prezentuje je tysiącom użytkowników którzy codziennie korzystają ze zBLOGowanych. Dla blogera to korzyść w postaci nowych czytelników i większego ruchu na blogu. Zapraszamy!
Jest cudowny, jaki klimat *.* oj chciałabym strzelić tam sb 'sesję' ; )
OdpowiedzUsuńJakie piękne zdjęcia! Cudowne, naprawdę! A Twoje włosy - genialny kolor, gratuluje odwagi :-)
OdpowiedzUsuńdziękuje Ci bardzo ^^
OdpowiedzUsuńwidzę, że ty też masz szalony kolor na głowie. Mega ! :)
http://www.kefashionsisters.blogspot.com/